Muzyka ♥

Muzyka ♥

Muzyka ♥

Muzyka ♥

niedziela, 9 czerwca 2013

ROZDZIAŁ 24

Siedziałam w tej sypialni, nawet nie otwierając swoich walizek. Nie wiedziałam co będzie dalej.. Bo przecież teraz jestem szczęśliwa, a co będzie za kilka miesięcy, gdy już nie będę z Robertem? Wyjęłam laptopa z walizki i włączyłam facebooka. Kurde, ja chyba jestem uzależniona od tego facebooka. Sześć wiadomości, dwadzieścia osiem powiadomień i pięć zaproszeń do znajomych.. Hmm, chyba dość długo nie wchodziłam jednak.. Najpierw powiadomienia.. Zostałam oznaczona na zdjęciu i ktoś skomentował moje statusy.. Jak zwykle.. Zaproszenia do znajomych.. Ooo, Nicola, Maja, Cristiano, Robert i Teo.. No proszę, proszę.. Nie mam w znajomych nawet chłopaka, z którym jestem.. Zaakceptowałam wszystkie zaproszenia.. Wiadomości.. Od Nicoli, Maji, Crisa, Teo, trenera FC Monachium i Agaty.. No patrzcie, jak się o mnie troszczą..  Pierwsza wiadomość od Nicoli ,,Luiza, wiem, że może Cię to zmartwić, ale chyba lepiej byłoby gdybyś o tym wiedziała. Wejdź i poczytaj.." i wysłała również link do jakiejś strony. Otworzyłam ją w nowej karcie i kliknęłam na wiadomość od Maji ,,Hejka! Jak tam w Dortmundzie piękna? Kiedy znowu wpadasz do naszej pięknej Warszawki? Będziesz z Lewym na zgrupowaniu kadry na mecz z Liechtensteinem i Mołdawią? Mam nadzieję, że tak! Emm, a teraz coś smutnego. Wejdź w ten link. Chyba musisz wiedzieć" Znowu otworzyłam stronę w nowej karcie i kliknęłam na wiadomość od Ronaldo. ,, Hej najpiękniejsza! Słyszałem, ze jesteś z Robertem Lewandowski, to prawda? Będziemy mogli się jakoś spotkać? " przeczytałam i zrobiło mi się strasznie smutno. ,, No hej najprzystojniejszy! Tak jestem z Lewandowskim, ale mam nadzieję, że Cię tym, nie uraziłam.. Chcesz się jeszcze spotkać? To wpadaj do Dortmundu, lub Warszawy, bo do tego Madrytu, to mam sporo.. " odpisałam mu i kliknęłam na wiadomość od trenera FC Monachium ,,Luiza! Brakuję nam Cię w zespole! Jakbyś mogła wrócić, albo iść do innego klubu, bo gdy nie grasz, to tracisz szansę na karierę, a przed tobą może być wielka.." Uuu, trenerek już się stęsknił? Ja do Monachium nie jadę, a tym bardziej po akcji z Robbenem. Nie ma mowy! ,,Dzień Dobry, przykro mi, ale muszę odmówić powrotnego dojścia do FC Monachium, ale nad innym klubem jeszcze się zastanowię" odpisałam i byłam dumna z tych słów! Teraz Teo.. ,,Siemanko piękna siostrzyczko! Pamiętasz nasz zakład, że jak znajdę Ci osoby do zespołu, to go założysz? Możesz już wymyślać nazwę." Ahh, no tak.. Nasz cudowny zakład.. Znalazł już osoby? ,, No hej! Masz już jakieś osoby? Kto to taki?" napisałam i otworzyłam ostatnią wiadomość od Agaty ,,Wiesz co znalazłam, gdy tylko weszłam na strony? Proszę bardzo.. Wejdź w link, tylko nie przejmuj się tym wszystkim.. Na mnie też tak pisali.. " Otworzyłam link w nowej karcie i kliknęłam na stronę, którą przesłała mi Nicola. Był to artykuł.. Nagłówek.. ,,CZYŻBY NOWA ZDOBYCZ ROBERTA LEWANDOWSKIEGO? ,,Lewy" ostatnio odwiedził Polskę, choć musiał trenować do finału Ligi Mistrzów. Nie był w Warszawie na jeden dzień, lecz na całe cztery! Czyżby akurat te dnie, zważyły na wyniku meczu z Bayernem? A co Robert robił w Warszawie? Chodził na stadion Polonii Warszawy.. Pewnie teraz ktoś pomyśli ,,Wraca z Dortmundu do Polski?!". Ja wam odpowiem na to pytanie.. Nie! Z naszych źródeł zostaje w Dortmundzie. Warszawę odwiedził dzięki pewnej dziewczynie, która jest siostrą Łukasza Teodorczyka.. Ostatnio dowiedziano się, że Teo ma przyrodnią siostrę, która mieszkała w Monachium, a później w Dortmundzie.. Dziewczyna odwiedziła Warszawę, gdzie poznała swojego brata.. Lecz nie przyjechała sama! Był z nią słynny ,,CR7" z Realu Madryt! Spacerowali po Warszawie, a potem dziewczyna odprowadziła go na lotnisko i poszła na stadion Polonii Warszawy. Tam została wpuszczona i razem ze swoim przyrodnim bratem weszła na boisko.. Przed nią ukląkł Robert Lewandowski i przez mikrofon, przy tysiącach fanów powiedział co do niej czuję i żeby do niego wróciła.. Dziewczyna powiedziała mu coś na ucho, a potem uciekła.. Po kilku minutach w ten sam korytarz wszedł Łukasz Teodorczyk i już nie wrócił.. Czyżby to była nowa zdobycz Roberta? Lewandowski nie wie o jej podwójnym życiu z Cristiano? A może dziewczyna leci tylko na ich kasę? Oto zdjęcia z przedstawionej przez nas sytuacji.." Przeczytałam to i nie mogłam uwierzyć w te wszystkie słowa.. Mam być zdobyczą Lewandowskiego, działaś na dwa fronty i jeszcze lecieć na ich kasę? No przepraszam, to trochę chamskie! Przeciągnęłam myszkę w dół. Były tam zdjęcia, gdzie odprowadzałam Crisa na lotnisko, jak spacerowaliśmy po Warszawie i z sytuacji na stadionie Polonii Warszawy. Zamknęłam szybko stronę i otworzyłam następną, od Maji. ,, Jak już wcześniej wspominano Robert Lewandowski ma dziewczynę, za którą przyjechał do Warszawy.. Ostatnio widziano ich na stadionie Polonii Warszawy i lotnisku.. Potem po meczu widziano jak się przytulali i całowali.. Podszedł do nich Arjan Robben, ale dziewczyna uderzyła go w twarz i coś wykrzyczała. Mężczyzna odszedł, a cała Borussia Dortmund zaczęła bić jej brawa.. Czyżby dziewczyna była rozchwytywana przez innych, a tylko Robert miał takie szczęście? Co sądzicie, są oni razem, czy to tylko chwilowy związek? Piszcie co uważacie o nich w komentarzach.." Pod spodem był jeszcze zdjęcia.. W tym artykule nie było zbyt niczego chamskiego na mój temat, jak w poprzednim. Kliknęłam na komentarze, aż 134! Zaczęłam czytać. ,,Robert na nią zasługuję! Cierpiał przez mnóstwo dziewczyn, a widać, że ta będzie dla niego idealna! "- ,,Eee, tam.. Dziewczyna ładna.. Nawet za ładna dla tego Lewego.. Ale pewnie leci tylko na kasę, bo co można widzieć w tym mężczyźnie?! " - ,, Jejku! Jaka piękna! Idealna! Chętnie zamieniłbym się z Lewym!" - ,,Czy to jest Niemka? Bo nie wygląda na taką! Ładna to jest, ale pewnie pusta i leci tylko na jego kasę.. Zobaczymy co z tego będzie.." - ,,Eee, tam brzydka! Nie wiem co reszta w niej widzi! Ja tam mam nadzieję, że Lewy niedługo ją zostawi, bo zasługuję na ładniejszą i lepszą!" - ,,Przepraszam osobę wyżej, ale skąd wiesz jaka ona jest? Nie znasz dziewczyny, a składa się tak, że ja ją znam.. Jest naprawdę miła i piękna! Zasługuję na Lewego, a Robert strasznie starał się o to, żeby byli razem.. Przez takie hejty, jak Ty może ona się poddać i nie chcieć być z nim.. I wtedy co? Wszystkie media i fani Lewego ,,Była z nim tylko dla kasy!"! No, ale zastanówmy się, jak zwykła dziewczyna dałaby sobie rade z tymi wszystkimi hejtami?! Dla mnie jest najpiękniejsza i najwspanialsza! Idealnie do siebie pasują! Mam nadzieję, że będą ze sobą jeszcze długo, długo, dłuuugo.. Z poważaniem Nicol. " Ojejku! Moja Nicol! Jaka kochana! Tyle komentarzy mi chyba wystarczy z tego artykułu.. Włączyłam teraz ten od Agaty. ,, Robert Lewandowski zajęty! Ostatnio nasze źródła poinformowały nas o związku Roberta Lewandowskiego z niejaką dziewczyną.. Jest ona zwykła i nierozpoznawalna! Sądzicie, ze jest z nim dla pieniędzy, czy z miłości? My uważamy, że dla pieniędzy.." Zrobiło mi się strasznie smutno.. Komentarzy 56.. Poczytam kilka.. ,, Suka! Zostawi Lewego, gdy wyłudzi od niego kasę!" - ,,Lalusia! Na innych stronach są ich zdjęcia.. Lansuje się dziewczyna na vansiki, conversy i drogie ubrania, a w głowie pewno pusto.. Obstawiam, ze Lewy poleciał tylko na jej wygląd i niedługo zostanie sama, bo mu się znudzi.. " - ,,Trochę współczuje dziewczynie tych wszystkich hejtów, bo jest naprawdę ładna i z tego co mi wiadomo to jest pół Polką, pół Niemką.. Ma nawet brata przyrodniego piłkarza.. A teraz jeszcze chłopa.. Idealne życie.. Mam nadzieję, że będzie z Lewym długo!" Jak się cieszę, że na tym świecie są jeszcze osoby, które nie oceniają za wygląd i za to jak się ubierają, tylko czekają, aż ich się pozna.. Zaczął dzwonić mój telefon.. Teo. Odebrałam.
- No hej piękna! Przeczytałaś wiadomość na facebooku? - zapytał.
- Hejka braciszku kochany! Oczywiście! Przeczytałam i nawet odpisałam, ale widzę, że nie ma Cię teraz, wiec zapytam.. Co to za osoby? - zapytałam ciekawa.
- Hmm, to tak.. Solistka Ty.. Perkusistka to Emilia Dankwa. Tekst i muzykę będzie Wam pisała Nicola Gudzowska, będzie ona też grała na keyboardzie. A na gitarze elektrycznej  zagra wam Maja Choim! Widzisz jaki ja mądry jestem! - powiedział dumny.
- Noo i to jak! Tylko wszyscy są z moich znajomych, a już liczyłam, ze poznam jakiegoś przystojniaka i nie będę musiała być z Lewym, jak to inni uważają ,,dla pieniędzy". - powiedziałam i łza spłynęła mi po policzku.
- Że co? Jak dla pieniędzy? Luiza! O czym Ty mówisz?!
- Czytałam artykuły, w których piszą, że jestem z Lewym dla pieniędzy i że niedługo z nim zerwę, albo on ze mną, bo mu się znudzę..
- Weź przestań nawet tak myśleć.. Czujesz coś do niego?
- No tak.
- Kochasz go?
- Chyba tak.
- No właśnie! To nie ma innej opcji. A tym bardziej, że jesteś z nim dla pieniędzy.. Dobra ja muszę kończyć. Pa piękna i wymyślaj jakąś nazwę zespołu.
- Dobra, dobra. Pa. - powiedziałam i się rozłączyłam.
Położyłam telefon na łóżku i zamknęłam laptopa. Podeszłam do walizki i zaczęłam wyjmować ciuchy. Gdy już się rozpakowałam wzięłam pierwsze lepsze i weszłam do łazienki, aby się przebrać. Po kilku minutach wyszłam gotowa. Podeszłam do drzwi na balkon i otworzyłam je. Podeszłam do balustrady i zaczęłam patrzeć w dół, a potem na chmury. Po chwili poczułam czyjeś ręce na tali. Przestraszyłam się i zaczęłam krzyczeć. Osoba zamknęła mi usta dłonią.
- Spokojnie. Nie krzycz. To ja. - powiedział czyjś głos. Odwróciłam się. Za mną stał Lewandowski.
- Debilu! Ja na zawał tu prawie padłam! - wykrzyczałam i walnęłam go w klatkę piersiową.
- Przepraszam. - powiedział i pocałował mnie.



Heeeejka! Jest następny rozdział! A wiec tak kilka informacji! Postanowiłam, że rozdziały będę dodawała raz na tydzień.. W sobotę lub niedzielę. Chyba, że będę miała wielką wenę twórczą i napiszę więcej rozdziałów to je dodam. No, ale nie obiecuję! Chciałabym Was zaprosić na kilka blogów! 
1. Nie oceniajmy książki po okładce. - Jest to blog może nie o piłkarzach, ale o zespole One Direction i piszę go moja koleżanka! Zapraszam! :)
2. Moje cele, marzenia i sny. - blog o piłkarzach. Występują w nim piłkarze z Realu Madryt, Borussii Dortmund, Arsenaluu Londyn oraz Reprezentacji Polski! Jest to mój blog! Zapraszam! :)
3. Miłość - bo tylko ona daje nam szczęście.. - Jest to mój blog, który zawiesiłam, ale chciałabym powrócić, lecz muszę zobaczyć, czy ktoś w ogóle będzie go czytał, dlatego zapraszam! :)
4. Z piłką za pan brat. - Jest to również mój blog, który założyłam wczoraj i będzie on o piłce nożnej. Nie będzie to opowiadanie, lecz najnowsze newsy i moje opinie na temat meczy, lub samych piłkarzy! Zapraszam serdecznie! :) 
Noo, to chyba tyle tych blogów! Uwaga! Jakbyście wy chcieli mnie zaprosić do siebie na blog, lub o czymkolwiek poinformować to piszcie w zakładce ,,SPAM"! To chyba tyle! :D
Pozdrawiam Was serdecznie i czekam na komentarze! :) :)

9 komentarzy:

  1. Twój blog został oceniony, zapraszam do komentowania

    http://najlepsze-blogi-o-pilkarzach.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Super świetny kocham!!!!
    Współczuję Luizie, że oceniają ją po wyglądzie a nie po tym jaka na prawdę jest :( Mam nadzieję, że dadzą Jej spokój.:P
    Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału :
    A jak znajdziesz chwilę to zapraszam na moje wypociny :)
    sen-jak-z-bajki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że wejdę i poczytam! Nawet zostawię komentarz, tylko muszę znaleźć jakoś wolną chwilkę :)

      Usuń
  3. Genialny! :) Biedna Luizie.. Oby dali jej spokój. ;/ Bo to co robią wobec jej jest nie miłe.. :(
    Czekam na następny! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. NADROBIŁAM! I cieszę się ogromnie z tego faktu. Wciągnęłaś mnie niesamowicie w to opowiadanie. Z początku jak Amelia umarła i potem wróciła jako Luiza, to wydawało mi się dziwne i nie pojęte, ale z kolejnymi rozdziałami zaczęłam przekonywać się do Luizy i teraz uwielbiam jej postać! Jest wielka! Cieszę, o Jezu, normalnie skaczę z radości, że ona jest z Robertem! To nic, że miałam pakować się na biwak wczoraj. Wolałam nadrobić wszystko u Ciebie! Jak czegoś zapomnę, to będzie tylko i wyłącznie Twoja wina, bo strasznie wciągasz w czytanie rozdziałów Twojego autorstwa! Haha! Buziaki ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hhahhaah, ojejku! Nie wiesz jak straaasznie miło wiedzieć, że się nie pakujesz, a czytasz moje opowiadanie! Mam jednak nadzieję, że wszystko zapakowałaś! No i życzę miłego biwaku! :)

      Usuń
  5. O Jezu! Jezu! Jezu! Upss! ,,Nie wzywaj imienia Pana Boga nadaremną!"! Ale to chyba nie jest daremna! Czy tam jak to się piszę! Uwielbiam wprost tego bloga, bo jest niby taki zwyczajny, a jednocześnie łapie za serce i pobudza wyobraźnię. Moja głowa nie była znana z inteligentnej strony i zawsze gdy czytałam jakieś książki, to nic z nich nie rozumiałam, ale ostatnio wpisałam w google ,,Opowiadania o Robercie Lewandowskim", chociaż nigdy tego nie robiłam, no ale mniejsza z tym.. Zaczęłam klikać następne i następne strony i nagle losowo przycisnęłam, akurat na ten link.. Patrzę a tu 23 rozdziały! Aż się za głowę złapałam, ale obiecałam koleżance, że przeczytam jakiekolwiek opowiadanie.. No to zapisałam w zakładkach.. No i dni mijały no i koleżanka oczywiście musiała mi przypomnieć. No to przyszła do mnie i zaczęła mi czytać na głos Twoje opowiadanie. Wciągało cholernie, że już po prologu siedziałam na baczność obok niej i razem to czytałyśmy, a nie leżałam na łóżku.. Potem ona poszła no i zostały mi trzy rozdziały, to tylko jak miałam wolną chwilę czytałam.. No i doszłam do tego 23 rozdziału, choć komentarza nie zostawiłam, ale dodałam do ulubionych! Nawet nie uwierzysz, ale ze względu na to opowiadanie założyłam sobie Bloggera! Na serio! :o No i dzisiaj patrzę i jest następny rozdział! Nawet nie wiesz jak się cholernie ucieszyłam, tylko problem teraz jest taki, że Ty chcesz zrobić mi tę przykrość i rozdziały dodawać raz na tydzień! Dziewczyno, czy Ty oszalałaś?!?!?!?!?!?!?!??!!?!?!?!?! UWIELBIAM TO OPOWIADANIE I KILKU DNI BEZ NIEGO, NIE MOGĘ ZNIEŚĆ! Ty czaisz to, że zaczęłam od nowa czytać te wszystkie rozdziały? Bo mi brakuje Twojego pisania.. Kurdę, jeszcze jakiś miesiąc tak rzadko będziesz rozdziały dodawała, a nauczę się tego opowiadania na pamięć! A wtedy dowiem się gdzie mieszkasz, pójdę do Ciebie i wszystko wyrecytuje słowo w słowo i wtedy będziesz skazana na dalsze pisanie rozdziałów i to szybciej niż raz na tydzień! Ohoohohohoh! Coś czuję, że niedługo to się stanie! Dobra, dobra! Jaki ja długi już monolog prowadzę, ale jeszcze sporo mam zamiar napisać! Mam nadzieję, że nie za spamuję Ci tym komentarzem tego opowiadania, bo nie chciałabym tego zrobić! A więc kontynuując opowiadanie jest cudowne! Sam Bóg mógłby to czytać i stwierdziłby, że jest lepsze niż ,,Krzyżacy", ,,Pan Tadeusz", ,,Ania z Zielonego Wzgórza", ,,Jezioro osobliwości" i wiele innych. Wychwalam tak to opowiadanie, ale to jest sama i cała prawda! Co do Twojej osoby, to wydajesz się baaardzo, ale to baaardzo interesująca i mam nadzieję, że kiedyś Cię spotkam! :)
    No dobra, to chyba tyle! Ohh, ja mądra, która nawet komentarza krótkiego nie umiem napisać. No, ale się nie dziw! Przy takim blogu i po 24 rozdziałach bez komentowania nie da się napisać małego, krótkiego komentarza i to jeszcze na temat! HAHAHAHAHA! :D
    Dobra, dobra! Już! Koniec! :D :D
    Czekam z niecierpliwością na następny rozdział! :)
    P.S. Dziwię się jeszcze, że taki blog, jak Twój nie ma nominacji do Liebster Edward. - Wybacz jeżeli źle napisałam, ale się w tym nie orientuję, tylko trochę słyszałam od koleżanki o tych nominacjach! :D :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojejku! Jaki dłuuugi i straaasznie miły komentarz! Miło mi, że tak uważasz i postraam się dodawać częściej rozdziały, choć nie obiecuję :)
      A co do nominacji to jedną już otrzymałam i już niedługo pojawi się zakładka z odpowiedziami i osobami nominowanymi przeze mnie! :) :)

      Usuń
  6. Dało by rade żeby Łukasz Teodorczyk był na przykład z Mają śliczna jest ta dziewczyna

    OdpowiedzUsuń