Muzyka ♥

Muzyka ♥

Muzyka ♥

Muzyka ♥

czwartek, 9 maja 2013

ROZDZIAŁ 15

Staliśmy jeszcze przez jakiś czas w tym samym miejscu, nie wierząc w to co przed chwilą się stało. Lewandowski pokazał jakim jest dupkiem.. Myślałam, że jak Go przytulę, to wszystko będzie w porządku... Jednak tak nie jest..
Odwróciłam się i zobaczyłam, że Mario, Marco, Kuba i Łukasz na mnie patrzą.. Ich wzrok mówił za siebie, że są ze mną.. Odwróciłam się i wróciłam na murawę do piłkarzy Realu Madryt.. Podchodząc do nich zobaczyłam pytające spojrzenia, nagle poczułam czyjeś ręce na swojej talii i ten zapach perfum.. Mmm..
Odwróciłam się i moim oczom ukazał się Cristiano Ronaldo.. Cristiano Ronaldo?! Co jego ręce robiły na mojej talii?!
- Cris? - zapytałam, patrząc mu w w jego brązowe oczy..
- Luiza.. Czy ten blondasek to Twój chłopak? - zapytał patrząc na mnie poważnie.
Patrzyłam na niego, jakbym zobaczyła ducha.. Czy w tej chwili Ronaldo się mnie zapytał, czy jestem z Marco?! Hahaha.
- Jaki blondasek? - zapytałam udając głupią, chociaż doskonale wiedziałam o kim mowa..
- No ten dupek z Borussii Dortmund, który wziął Cię na ręce.. - powiedział spuszczając głowę i udając, że jego korki są bardziej ciekawsze niż moja twarz..
- Nie.. Marco nie jest moim chłopakiem.. A co? - zapytałam chytro uśmiechając się.
Spojrzał szybko na mnie, po czym zdjął ręce z mojej talii i odwrócił wzrok..
- Ronaldo? - powiedziałam, gdy ten już odchodził..
- Tak? - zapytał odwracając się i patrząc na mnie..
- Odpowiesz mi?
- Emm, bo ja chyba pytania nie usłyszałem, ale chętnie Tobie zadam pytanie..
- No to słucham..
- Czy poszłabyś może dzisiaj ze mną do kina, a potem na jakąś kawę, lub coś takiego?
- Chętnie.. - powiedziałam bez chwili zawahania.. Milewska! Nigdy się tak szybko nie zgadzałaś na spotkanie z mężczyzną.. Co się z Tobą dzieję?!
- To świetnie, zaczekasz na mnie po treningu?
- Tak.
- No to do zobaczenia po treningu. - powiedział i szybko pobiegł w stronę chłopaków.
Patrzyłam jak odbiega.. Odchodził tak samo jak Lewandowski, tylko że Cris był szczęśliwy, a nasz kochany dupek nie był zbyt szczęśliwy..
- O czym myślisz? - wyrwał mnie czyjś głos, z dość interesujących myśli..
Odwróciłam się, a za mną stał Iker Casillas.
- A o wszystkim i o niczym.. - odpowiedziałam.
- Słyszałem, że zgodziłaś się na spotkanie z Crisem..
- Tak.. To źle?
- Nie! Bardzo dobrze.. Szczerze mówiąc, to nawet doskonale..Ronaldo ostatnio chodzi załamany i nikt nie wie o co chodzi, a dzisiaj jakiś uśmiechnięty, wesoły, pełen życia i tryska energią.. No i nagle przylatuje do nas z wieścią, ze zgodziłaś się z nim spotkać.. Jesteśmy wdzięczni losowi, że to Ty dzisiaj tutaj jesteś!
- Ojej, jak miło! Hmm.. Powiadasz, że Ronaldo ostatnio chodzi smutny?
- Tak..
- No to chyba czas to zmienić!
- Jesteś cudowna!
- Hohohoh..
- Dziewczyno, co Ty robisz z nami! Nie dość, że śliczna, to jeszcze miła, przyjacielska, otwarta na nowe znajomości i znajduje czas na spotkania z piłkarzami! I nie boi się tych wszystkich mediów! Takich dziewczyn, to teraz ze świecą szukać!
- Oj, już Iker! Zawstydzasz mnie...
- O nie wierzę! Zawstydzam Cię?
- Hohoho, bardzo śmieszne!
- Ejj! Ludzie! Zawstydzam Luizę! - zaczął krzyczeć i biegać po boisku..
Jeżeli ktoś chce wylądować w psychiatryku, lub zapomnieć o wszystkich problemach to zapraszam na treningi Realu Madryt! Nieraz nie wierzę, że ludzie potrafią być głupsi ode mnie..
*2 h później*
Schodziłam z boiska, kiedy ktoś mnie złapał i przerzucił przez ramię.. Tak.. To był Ronaldo.. Szaleniec!
- Głupku! Idioto! Puszczaj mnie! - zaczęłam krzyczeć, bijąc go po plecach, lecz nic to nie dawało..
- Idioto! Bo zacznę, krzyczeć, że mnie gwałcisz, a wtedy ktoś na pewno się znajdzie, kto będzie chciał mnie uratować.. - powiedziałam w pewnej chwili..
- Nie odważysz się!
- Nie?
- Nie.
- Aaaa! Pomocy! Ratunku! Ronaldo mnie gwałci! Pomocy! - zaczęłam krzyczeć i nagle nie wiadomo s kąd przy nas pojawił się Iker.
- Ja! Rycerz na białym koniu.. - powiedział, a ja spojrzałam w dół i zobaczyłam, że siedzi na mopie, a na głowie ma wiadro do mycia podłogi..
Wybuchłam śmiechem, a on popatrzył na mnie..
- Hahahah, chyba na białym mopie! - powiedziałam.
- Oj tam! A więc kontynuując.. Ja rycerz na białym mopie przybyłem z odsieczą! Piękna niewiasto podaj mi rękę, a Cię uratuję! - powiedział wyciągając rękę i patrząc na moją, jak i Ronaldo reakcję.
Cristiano nie mógł powstrzymać śmiechu.. A ja korzystając z okazji złapałam za rękę Ikera, a on mnie przyciągnął do siebie. Zaczęliśmy uciekać na jego białym ,,koniu". Wtedy Ronaldo zorientował się, że mu uciekamy i zaczął nas gonić. Wpadliśmy na boisko, lecz Cris rzucił się na nas i wszyscy we trójkę wylądowaliśmy na trawie, turlają się ze śmiechu! W końcu przestałam się śmiać i wstałam. Spojrzałam na trybuny.. Siedział tam Lewandowski i nagle moja poczułam się samotna.. Cris i Iker też wstali i widząc moja smutną twarz, spojrzeli w tym samym kierunku co ja.. Nagle Iker zaczął tam biec..
- Iker! - zaczęłam krzyczeć.. I chciałam za nim pobiec, lecz Ronaldo mnie zatrzymał.. Casillas podbiegł do Lewandowskiego, usiadł obok niego i zaczęli o czymś rozmawiać.. Po chwili jednak Iker wstał, a po nim Robert i zaczęli się ganiać.. Spojrzałam na nich jeszcze raz i zaczęłam przecierać oczy, aby sprawdzić czy to się naprawdę dzieję.. Cristiano złapał mnie za rękę i weszliśmy do tej samej szatni co wcześniej.. Usiadłam na ławce, a Ronaldo się przebierał.. Pewnie teraz nazwiecie mnie głupią, ale nawet nie chciało mi się patrzeć na ciało Crisa.. Po chwili wyszliśmy z szatni i skierowaliśmy się do samochodu.
- Cris, czekaj. - powiedziałam.
Ronaldo się zatrzymał i popatrzył na mnie.
- Co jest? Nie chcesz nigdzie ze mną iść? - zapytał..

Ojejku! Jak długo zastanawiałam się, co tu może się stać.. Ale wymyśliłam i wen do mnie wróciła, gdyby nie to, że muszę jechać na majowe to pewnie siedziałabym pogrążona w pisaniu.. Ohh.. Dobra, miejmy nadzieję, że moja wena nie minie!
A tak po za tym, to:
ZAPRASZAM WSZYSTKICH, KTÓRZY LUBIĄ CZYTAĆ OPOWIADANIA NA WSPANIAŁY BLOG MOJEJ PRZYJACIÓŁKI! JEST TO JEJ PIERWSZY BLOG, ALE WCZEŚNIEJ PISAŁA TEŻ OPOWIADANIA TAK DLA SIEBIE I PRZYJACIÓŁ I BYŁY ONE WSPANIAŁE! WRESZCIE JEDNAK ZAŁOŻYŁA BLOGA! ZAPRASZAM WAS! 
Nie oceniajmy książki po okładce !!! CZYTAMY I KOMENTUJEMY!!! :)
I jeszcze jedno, chyba wrócę do szatantażów.. 
TERAZ!
25 KOMENTARZY = NASTĘPNY ROZDZIAŁ! 
Też Was kocham misie! :*

29 komentarzy:

  1. Cudowne ty moja ! Uwielbiam twojego bloga i dobrze to wiesz :D Tak samo uwielbiam ciebie ;*** Czekam na kolejny rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne ! Czekam na kolejny :)
    Zapraszam do mnie : http://pilkanoznacalymzyciem.blogspot.com/ komentarze mile widziane :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Genialny :) Nie tylko nie szantaże ! ;c

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny :) <3
    Kinga ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny! No prosze, prosze z Ronaldo na wypad, to moze sie ciekawie skonczyc. Tylko o co teraz jej chodzi zastanawia mnie to i czekam na nastepny!

    OdpowiedzUsuń
  6. Iker na białym mopie. Próbowałam to sobie wyobrazić, ale nie mogę. Przepraszam ;P

    Rozdział świetny, czekam na kolejny.
    Do koleżanki już zaglądam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowny!
    kurcze ile sie usmiałam przy czytaniu:D
    haha bardzo ciekawy :)
    nie szantazuj nas tu :P tylko dawaj szybko nastepny.
    czekam z WIELKA niecierpliwoscia :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Super! Śmiałam się jak głupia ale co tam :D Niech szybciej będzie to 25 komentarzy bo ja chcę już kolejny rozdział!

    OdpowiedzUsuń
  9. hahaha, Iker na mopie, nie mogę! śmieję się jak ta głupia do tego ekranu! :D nawet mama zatroskana mama przyszła do mnie z pytaniem, czy oby na pewno wszystko okej :D rozdział wyszedł idealnie, naprawdę! jestem baardzo ciekawa co będzie dalej i mam nadzieję, że ten Robert to się w końcu ogarnie! czekam na kolejny i zapraszam do mnie na 24 ;> ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny jak zawsze! Kocham twoje opowiadanie :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Podoba mi się jak piszesz. Czekam na następny rozdział :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie tylko nie szantaże!!! A tak w ogóle to super rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajowe :) Pisz dalej bo to naprawdę fajne :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne! Czekam na kolejny rozdział :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Pisz dalej bo fajne ;>

    OdpowiedzUsuń
  17. Kocham to! I skończ już te szantaże! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Czekam na kolejny ^^

    OdpowiedzUsuń
  19. Kocham, kocham, kocham <3
    Ja już chcę kolejny!

    OdpowiedzUsuń
  20. Zarąbiste! Czekam na nexta :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  22. hmm nic niechce mowic ale juz masz 27 komentarzy:D
    wydaje mi sie ze nowy rozdział powinien byc.

    OdpowiedzUsuń
  23. I jak kiedy Następnyy ? *.*

    OdpowiedzUsuń
  24. Może byś dodała rozdział co bo jest 29 komentarzy ?! -,-

    OdpowiedzUsuń